Zupa miso z daikonem i cebulą (zupa zimowa)

Zupa miso z daikonem i cebulą (zupa zimowa)Misoshiru jest dobra zarówno latem, jak i zimą. Na lodowate zimowe wieczory polecam zupę z dodatkiem rzodkwi japońskiej i cebuli. O miso i misoshiru można przeczytać więcej w jednym z poprzednich wpisów.

Przepis na zupę miso z daikonem i cebulą (zupa zimowa)

5 łyżek stołowych pasty hatchō miso
4½ filiżanki dashi
½ daikon (rzodkiew japońska)
1 cebula
2 łyżki glonów nori

Rzodkiew i cebulę pokroić w półksiężyce i dodać do dashi. Gotować do momentu, aż nie zrobią się miękkie. Glony nori pociąć na dwu centymetrowe paski. Miso przełożyć do filiżanki. Pod koniec gotowania wlać kilka łyżeczek wywaru do naczynia z miso i przemieszać. Następnie całość wlać do garnka z dashi. Po dokładnym wymieszaniu zdjąć garnek z ognia. Rozlać do miseczek. Na koniec przybrać cienkimi paskami glonów nori.

Babeczka, muffin, cupcake

Mody kulinarne zmieniają się w różnym tempie. Jedne trwają tak krótko, że mało kto o nich słyszy, inne przewijają się przez stoły latami. Kilka lat temu, wraz z pojawieniem się kawiarni sieciowych zawitały do polski muffinki – babeczki z dodatkami (orzechy, daktyle, kawałki czekolady, owoce) pieczone w papilotkach. Dziś popularne są cupcakes czyli muffiny przybrane lukrem, kremem i innymi dodatkami. Ozdobne, kolorowe, pachnące są świetne na każdą okazję. Przygotowałam przepis na bazowe muffinki oraz przepis na waniliową bitą śmietanę (tradycyjny lukier do cupcakes na bazie masła i cukru pudru jest dla mnie trochę za ciężki).

Przepis na muffinki:

300 g mąki
100 g cukru
130 g masła
250 ml mleka
1 jajko
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli

Masło ucieramy z cukrem. Gdy jest puszyste dodajemy jajko oraz mleko. Na sam koniec wsypujemy mąkę oraz proszek do pieczenia. Bardzo ważne jest, by wszystko szybko wymieszać, w przeciwnym razie zrobi się zakalec. Ciasto rozlewamy do foremek i pieczemy w temperaturze 200 stopni przez 20-25 minut. Po upieczeniu zostawiamy do ostygnięcia.

Waniliowa bita śmietana

100 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
40 g cukru
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

Do naczynia wlewamy śmietanę, ekstrakt waniliowy oraz wsypujemy cukier. Całość ubijamy. Kiedy bita śmietana jest gotowa, nakładamy ją przy pomocy szprycy lub rękawa cukierniczego na ostudzone muffinki. Jeśli nie mamy żadnego z tych sprzętów możemy wykorzystać torebkę plastikową. Wystarczy obciąć róg. Na koniec ozdabiamy nasz cupcake’i wiórkami białej i mlecznej czekolady.

Cupcake, fot. Hanami®

Fiesta Mexicana

Kuchnia meksykańska jest kolorowa, aromatyczna i ostra. Bazuje przede wszystkim na daniach z dodatkiem kukurydzy oraz fasoli w różnych formach. Nie brak w niej również świeżych warzyw: cebuli, awokado, pomidorów i przypraw: chilli, papryczek jalapeño, czosnku, cynamonu czy oregano. Ta współczesna jest owocem przenikania się indiańskich receptur z nawykami kulinarnymi przywiezionymi przez przybyszów z Europy. W połączeniu z kuchnią amerykańską dała życie Tex-Mex – kuchni regionalnej dziś popularnej na całym świecie, a powstałej w stanach Teksas, Arizona, Nowy Meksyk oraz Kolorado. Dziś proponuję przepis kuchni fusion w stylu meksykańskim. W menu jest kurczak z oregano, gotowana fasola i guacamole. Ten ostatni element posiłku znany był już za czasów Azteków.

Składniki:

duża pierś kurczaka
100 g fasoli Bayo
1 cebula
2 łyżki soli
2 łyżki oregano

Guacamole

1 dojrzałe awokado
2-3 pomidory
1 cebula
klika kropel soku z cytryny
sól
pieprz
tabasco

Fasolę gotujemy z posiekaną w kostkę cebulą i łyżką soli, aż zrobi się miękka (należy jednak uważać aby jej nie rozgotować). Kurczaka kroimy w długie paski i smażymy na patelni. Na sam koniec smażenia dodajemy sól oraz oregano. W międzyczasie przygotowujemy guacamole. Do blendera wrzucamy awokado, pomidory (bez skórki), cebulę i przyprawy, po czym miksujemy na gładką pastę. Sok z cytryny spowoduje, że nasze guacamole nie ściemnieje.

Kurczak z oregano, gotowana fasola i guacamole, fot. Hanami®

Misoshiru – japońska zupa

zupa misoWśród produktów charakterystycznych dla kuchni japońskiej jedno z ważniejszych miejsc zajmuje soja. Właśnie z tej rośliny strączkowej nazywanej często „zielonym mięsem” przygotowuje się wiele składników, którym potrawy z Kraju Kwitnącej Wiśni zawdzięczają swój smak i wartości odżywcze. Bez niej nie byłoby tōfu, nattō, sosu sojowego, a także pasty miso.

Ten ostatni produkt jest ważnym elementem japońskich zup, potraw jednogarnkowych, marynat czy sosów. Pasta miso stała się istotnym produktem w diecie Japończyków dość wcześnie, bo już w okresie Nara (710-794 r. n.e.). Do jej przygotowania potrzebna jest soja, zboża (ryż, jęczmień, pszenica), sól oraz grzyby kōji (Aspergillus oryzae). Zanim będzie gotowa do spożycia przez dwa-trzy lata leżakuje w drewnianych kadziach. To właśnie temu powolnemu procesowi dojrzewania miso zawdzięcza specyficzny smak oraz niezwykłe właściwości zdrowotne. Podobnie bowiem jak jogurt pasta zawiera enzymy pobudzające trawienie. Jest bogata w witaminy z grupy B oraz białka. Pomaga również usunąć toksyny z organizmu. Obecnie mało osób przygotowuję ją w domu, większość Japończyków zaopatruje się w pastę w sklepach lub niewielkich, rodzinnych firmach zajmujących się jej produkcją. Miso występuje w różnych odmianach, jest również bardzo zróżnicowana regionalnie. Bez względu jednak na recepturę jest jednym z ważniejszych składników w kuchni japońskiej. Bez niej nie byłoby jedzonej praktycznie codziennie misoshiru (zupy miso)

Czas na zupę

Japońskie zupy różnią się od tych serwowanych w Polsce. Często składają się z niewielkiej ilości składników, w których możemy wydzielić część płynną oraz kilka elementów stałych. Ich forma zależy w dużej mierze od sposobu konsumpcji. Japonia jest bowiem jedynym krajem na świecie, w którym wszystkie potrawy (tradycyjnej kuchni japońskiej) jada się przy pomocy pałeczek. Najpierw przy pomocy pałeczek wyjadamy składniki stałe, natomiast potem, podnosząc miseczkę do ust, wypijamy wywar. Stąd też japońskie zupy są mniej kaloryczne od większości ich europejskich odpowiedników. Kolejną różnicą jest szeroko stosowany rosół rybny dashi. Przygotowuje się na nim zdecydowaną większość potraw japońskich. Można go zrobić samemu w domu lub kupić w sklepie w postaci granulatu albo proszku. Podstawowymi składnikami rosołu rybnego są: glony konbu oraz suszone, cienkie płatki mięsa ryby katsuo (tuńczyk pasiasty). Dashi dodaje się nie tylko do zup, jest ono również  składnikiem innych potraw, w tym sosów i marynat.

Obiad podano

Podstawowy, najprostszy obiad japoński składa się z ryżu, zupy oraz jednego dodatku (ryby, mięsa, warzyw itd.). Taki zestaw nosi nazwę ichijūissai, co można przetłumaczyć jako „jedna zupa, jedna przystawka”. Wśród najpopularniejszych japońskich dań nie może zabraknąć misoshiru, która jadana jest praktyczne codziennie. Występuje ona w różnych wariantach. Tak, jak każda rodzina w Polsce ma swój własny, unikalny przepis na rosół, tak w Japonii w każdym domu jada się nieco inne misoshiru. Ta nieco zawiesista zupa o intensywnym zapachu i rybnym smaku jest nie tylko doskonałym uzupełnieniem obiadu, ale również jedną z rzeczy, które pomagają zachować Japończykom zdrowie i dobrą formę.

Zupa miso z tōfu i wakame (najbardziej tradycyjna odmiana zupy miso)

Składniki:

2 łyżki suszonych glonów wakame
5 łyżek stołowych pasty miso
4½ filiżanki dashi
1 kostka tōfu (powinno to być, białe kremowe tōfu)
trochę posiekanego szczypiorku do przybrania

Glony wakame namoczyć przez 5 minut w ciepłej wodzie. Jeżeli są za długie, można pokroić je na mniejsze kawałki. Po namoczeniu należy je odsączyć i rozłożyć do miseczek. Tōfu pokroić w kostki i również rozłożyć do naczyń. Zagotować w garnku dashi. Miso przełożyć do filiżanki. Kiedy rosół rybny będzie już gorący, wlać kilka łyżeczek wywaru do naczynia z miso i przemieszać. Następnie całość dodać do garnka z dashi. Po dokładnym wymieszaniu zdjąć  garnek z ognia (długie gotowanie pozbawia miso enzymów). Rozlać do miseczek z tōfu i wakame. Na koniec przybrać posiekanym szczypiorkiem.

Tekst ukazał się na Ugotuj.to.

Semifreddo pistacjowe

semifreddo pistacjoweSemifreddo to bardzo dobry, mrożony, włoski deser. Najczęściej podawany on jest z owocami (maliny, truskawki), jednak ze względu na porę roku, proponuję wersję pistacjową, o przyjemnym słono-słodkim smaku. Deser ma tylko jedną drobną wadę – mało ciekawy kolor. Jeśli komuś on bardzo przeszkadza, można dodać do deseru odrobinę zielonego barwnika spożywczego.

Przepis na semifreddo pistacjowe

5 jajek
250 g serka mascarpone
150 g cukru
200 g pistacji solonych w skorupkach

Pistacje rozłupujemy, wrzucamy do blendera i miksujemy do momentu otrzymania gładkiej pasty. Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy z 80 gramami cukru. Żółtka ucieramy na parze z pozostałym cukrem, aż masa zgęstnieje i zrobi się puszysta. Następnie mieszamy utarte żółtka z pastą pistacjową oraz serkiem mascarpone. Na koniec dodajemy ubite białka i dokładnie mieszamy. Mieszaninę rozlewamy do foremek i wstawiamy do zamrażalnika na noc. Deser trzeba zjeść zaraz po podaniu, gdyż w przeciwnym razie się roztopi.

Deser Mojito

Mojito to popularny kubański drink i chyba jeden z najbardziej rozpoznawalnych koktajli alkoholowych w ogóle. Orzeźwiający, chłodny, owocowy. Latem pomaga znieść upały, zimą przypomina o słońcu i wakacjach. Taki jest też mój pierwszy autorski deser, którego inspiracją był właśnie kubański napój oraz jeden z odcinków programu Top Chef: Desery. Mój deser mojito to panna cotta ze świeżą miętą i babeczką cytrusową.

Miętowa panna cotta:

250 ml śmietanki kremówki 36%
250 ml mleka
3 łyżki cukru
4 łyżeczki żelatyny
5 łyżek rumu
garść świeżej mięty

Żelatynę wsypujemy do filiżanki i wlewamy odrobinę zimnej wody. W ganku podgrzewamy śmietanę kremówkę, mleko i rum. Miksujemy kilka łyżek mleka z miętą i dolewamy do garnka. Kiedy mieszanina się zagotuje, rozpuszczamy w niej żelatynę i przelewamy do foremek. Po przestudzeniu panna cottę wstawiamy do lodówki na 2-3 godziny.

Babeczka cytrusowa:

3 jajka
70 g cukru
60 g mąki
sok wyciśnięty z 1 cytryny lub limonki
skórka z cytryny
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy z cukrem i ekstraktem waniliowym. Następnie dodajemy żółtka. Ścieramy skórkę z cytryny i dodajemy ją do ciasta po czym wyciskamy z niej sok. Na sam koniec wsypujemy mąkę przesiewając ją przez sitko. Ciasto przelewamy do foremek takiej samej wielkości jak panna cotta i pieczemy prze 25-30 minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 stopni.

Kiedy babeczki ostygną, możemy podawać deser. Deserowe mojito przybieramy miętą.

Deser mojito, fot. Hanami®

Wariacja na temat tom yum

Wariacja na temat tom yumTom yum (lub tom yam) to rodzaj pikantnej zupy, popularnej w Laosie i Tajlandii. Występuje ona w wielu wariacjach, ale najbardziej znana to ta z dodatkiem krewetek. Jej serce natomiast stanowi mieszanka przypraw nadająca strawie niepowtarzalny, rozpoznawalny smak. Te przyprawy to: trawa cytrynowa, szalotka, galanga, chilli, czosnek, tamaryndowiec i sól. Dobrze przygotowana tom yum jest aromatyczna, pachnąca, z silnie zaznaczonymi smakami ostrym i kwaśnym. Pastę o tej samej nazwie, co zupa można przygotować samemu lub kupić gotową. Tom yum świetnie pasuje do kuchni fusion i taki właśnie przepis chciałabym zaproponować. Będzie to tajsko-polskie połączenie smaków.

Przepis na tom yum:

duża pierś z kurczaka
1 duża marchewka
1 pietruszka korzeń
2 duże cebule
250 g pieczarek
500 ml mleczka kokosowego
natka pietruszki
4 łyżki oliwy
3 łyżki pasty tom yum
szczypta soli

Pierś kurczaka kroimy w kostkę i podsmażamy w garnku. Kiedy mięso się lekko podpiecze, zalewamy je 1,5 litra wody. Marchewkę i pietruszkę kroimy w paseczki, cebulę w kostkę, a pieczarki w plasterki. Gdy woda w garnku się zagotuje dodajemy warzywa, sól oraz pastę tom yum po czym gotujemy przez 30-40 minut. Na sam koniec dodajemy mleko kokosowe i gotujemy przez kolejne 15 minut. Zupę dekorujemy posiekaną natką pietruszki.

Panna cotta waniliowa i czekoladowa

Panna cotta to jeden z popularniejszych włoskich deserów. Wywodzi się z północnych Włoch z Piemontu, ale popularna jest w całej Italii. Prosta w wykonaniu, o delikatnym, kremowym, rozpływającym się w ustach smaku i w wielu wariantach. Deser ten można przybrać na różne sposoby: owocami, sosami (owocowym, czekoladowym, waniliowym) czy orzechami.

Przepis na panna cottę:

250 ml śmietanki kremówki 36%
250 ml mleka
1 łyżka ekstraktu waniliowego
30 g gorzkiej czekolady
4 łyżeczki żelatyny

Żelatynę wsypujemy do filiżanki i wlewamy odrobinę zimnej wody. W ganku podgrzewamy śmietanę kremówkę, mleko i ekstrakt waniliowy. Kiedy mieszanina się zagotuje, rozpuszczamy w niej żelatynę. Połowę przelewamy do foremek, w pozostałej części natomiast rozpuszczamy czekoladę, po czym również rozlewamy do foremek (lub miseczek, zależnie od planowanego sposobu podania). Po przestudzeniu panna cottę wstawiamy do lodówki na 2-3 godziny. Podajemy z owocami, orzechami lub sosami smakowymi.

Panna cotta waniliowa i czekoladowa, fot. Hanami®