Ciasteczka bezowo migdałowe z bitą śmietaną

Lubię bezę migdałową. To łatwy i smaczny deser, który uwielbiają moi goście.

Ciasteczka bezowo migdałowe z bitą śmietaną – przepis:

5 jajek
220 g + 30 g drobnego cukru
100-120 g mąki migdałowej
500 ml śmietany kremówki 36%
suszona żurawina
świeża mięta

Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę. Następnie dodajemy powoli 220 g cukru i ubijamy, aż mieszanina będzie jednorodna. Na sam koniec dodajemy mąkę migdałową i mieszamy całość dokładnie szpatułką. Masę rozkładamy równomiernie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Suszymy w piekarniku rozgrzanym do 110 stopni przez 120-180 minut. Po upieczeniu odstawiamy do przestudzenia. Przy pomocy obręczy cukierniczej wykrawamy okręgi o średnicy 3-4 cm. Ubijamy śmietanę z 30 g cukru. Przy pomocy szprycy nakładamy bitą śmietanę na kręgi. Ozdabiamy suszoną żurawiną oraz świeżymi liśćmi mięty. Przechowujemy w lodówce.

Zupa z kimchi i cukinią

Ostre, rozgrzewające kimchi świetnie sprawdza się jesienią. Można je podawać na zimno, jako dodatek do różnych dań lub zrobić z niego zupę.

Zupa z kimchi i cukinią – przepis:

500 g kimchi z kapusty pekińskiej
1500 ml wody
1 średnia cukinia
150 g boczku (opcjonalnie)
1-2 średnie cebule
świeże zioła: mięta lub kolendra
olej do smażenia

Cebulę (i boczek w w opcji mięsnej) kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju w głębokim garnku. Dodajemy pokrojoną w półksiężyce cukinię i przesmażamy 2-3 minuty. Całość zalewamy wodę i doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy kimchi i gotujemy przez 30-40 minut na wolnym ogniu. Przed podaniem posypujemy świeżymi ziołami.

Zupa z kimchi i cukinią

Trendy kulinarne na 2024 rok

Jesień to czas pierwszych raportów trendowych. Trochę na ten temat miałam też okazje opowiedzieć podczas Kongresu Szefów Kuchni i Restauratorów w Warszawie. Podobnie jak w poprzednich latach wśród trendów długoterminowych są: zrównoważony rozwój, zero wastekuchnia roślinna (albo chociaż zmniejszanie udziału mięsa w diecie), zrównoważony rozwój, sezonowość czy lokalność. W pandemii silnie rozwinął się segment comfort food, czyli jedzenia poprawiającego nastrój i często bazującego na nostalgii. W dłuższej perspektywie ważne będą także: personalizacja pozwalająca na dostosowanie produktów oraz doświadczeń restauracyjnych do indywidualnych potrzeb czy wykorzystanie nowoczesnych technologii ze szczególnym uwzględnieniem sztucznej inteligencji.

Prozdrowotny charakter jedzenia nie odejdzie w cień w 2024 roku, wręcz przeciwnie. Pandemia za nami, ale produkty wzmacniające odporność, wpływające pozytywnie na zdrowie oraz urodę dalej będą odgrywały ważną rolę w codziennej diecie. Szczególnie dużym zainteresowaniem wśród producentów oraz samych konsumentów cieszą się adaptogeny, które mają szerokie spektrum zastosowań. W trendzie prozdrowotnym są również grzyby. Prowadzone są rozliczne badania dotyczące ich właściwości, dodatkowo są one bogate w smak umami, tak bardzo pożądany przez konsumentów. Popularnością będą cieszyły się zioła oraz przyprawy, zarówno lokalne, jak i te bardzo egzotyczne z odległych zakątków świata. W prozdrowotny charakter jedzenia wpisuje się także ograniczanie spożycia cukru (oraz poszukiwanie jego zdrowszych zamienników) oraz rezygnowanie lub ograniczanie spożycia alkoholu. W ten sposób powstaje przestrzeń dla bezalkoholowych, niesłodkich, ale ciekawych w smaku i pięknie wyglądających napojów, lemoniad oraz koktajli.

Przyzwyczailiśmy się do estetycznej, wysmakowanej prezentacji jedzenia na talerzu. Kolejny trend na pewno przyczyni się do tego, że wszystko będzie wyglądało pięknie. Mowa oczywiście o wykorzystaniu kwiatów, a także nut kwiatowych w kuchni. Jadalne kwiaty, kandyzowane płatki fiołków, konfitury z płatków róży czy esencja z kwiatów pomarańczy mogą wzbogacić smak i zapach deserów, czekolad czy napojów. Wśród trendów jest także newstalgia powstała z połączenia słowa „nowy” i „nostalgia”. To powrót do przeszłości, ale podany w nowy nieoczywisty sposób. Trend dotyczy przede wszystkim segmentu przekąsek, słodyczy, deserów oraz ciast.

W kwestii popularnych kuchni etnicznych rok 2024 będzie należał do K-food, czyli kuchni koreańskiej. Już po raz kolejny kulinaria z Kraju Porannej Ciszy uderzą mocniej w światowy rynek. Po kimchi, bibimbap, smażnonych kawałkach kurczaka czy koreańskich alkoholach przyszedł czas na szerszą, bardziej rozbudowaną ofertę gastronomiczną. Poza tym klientów będzie przyciągać kuchnia meksykańska, TEX-MEX, karaibska czy Sri Lanki. Trendem, który cieszy jest kuchnia Europy Wschodniej ze specjalnym uwzględnieniem rumuńskiej, węgierskiej i polskiej. To ogromna szansa dla polskiej kultury kulinarnej, gastronomii i produktów na to by zaistnieć szerzej na świecie. Zainteresowanie to można wykorzystać do stworzenia ciekawej oferty turystyki kulinarnej, która przyciągnęłaby do Polski smakoszy z różnych stron świata.

Materiał powstał w oparciu o raporty, artykuły i teksty między innymi: Food by Design, Hospitalitynet, IFT, Retail World Magazine, Food Navigator, Bakery and Snacks, Food Republic, KTCHNrebel, The Food People, Applova, WGSN Food & Drink.

Kopytka z kimchi

Mariaż kuchni koreańskiej z polską? Czemu nie! Kopytka idealnie pasują do kimchi.

Kopytka z kimchi – przepis:

500 g kopytek
250 g kimchi z kapusty pekińskiej
150 g boczku (opcjonalnie)
1-2 średnie cebule
1/4 pęczka pietruszki
2 łyżki sosu sojowego
olej do smażenia

Cebulę (i boczek w w opcji mięsnej) kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju. Dodajemy kopytka i smażymy je aż ich skórka nie zrobi się przyrumieniona. Następnie dodajemy kimchi i sos sojowy. Dokładnie mieszamy i smażymy około 5-6 minut. Na sam koniec dodajemy posiekaną natkę pietruszki. Podajemy na ciepło.

Kopytka z kimchi

Biszkopt z kremem i figami

Figi to smaczne i zdrowe owoce, które idealnie nadają się jako składnik ciast.

Biszkopt z kremem i figami – przepis:

Biszkopt:
5 dużych jajek
125 g cukru
1 łyżka ekstraktu waniliowego
140 g mąki pszennej

Jajka ubijamy z cukrem i ekstraktem waniliowym 9-10 minut. Następnie łączymy powoli z przesianą przez sito mąką i mieszamy. Delikatnie mieszamy. Masę przelewamy do tortownicy o średnicy 25 cm wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy 35-40 minut (lub do suchego patyczka) w temperaturze 175°C. Wyjmujemy i odstawiamy do ostudzenia. Ze środka biszkoptu wykrawamy ciasto, tak by powstała obręcz.

Krem i owoce:
250 g śmietany kremówki
250 g mascarpone
30-50 g cukru
5-6 fig
garść orzechów włoskich
świeże liście mięty
cynamon

Kremówkę ubijamy z cukrem. Następnie dodajemy mascarpone i miksujemy do uzyskania jednorodnej mieszaniny. Krem wstawiamy na 20 minut do lodówki. Na talerzu umieszczamy biszkopt. Nakładamy na niego warstwę kremu, pokrojone na kawałki figi. Posypujemy też po wierzchu orzechami włoskimi, świeżymi liśćmi mięty i cynamonem. Ciasto przechowujemy w lodówce.

„Tradycje kulinarne Danii” i spotkanie o kuchni duńskiej

Już niedługo, bo 26 października swoją premierę będzie miała moja kolejna książka z serii nordyckiej – Tradycje kulinarne Danii. Z tej okazji zapraszam na spotkanie, które odbędzie się w Warszawie. Duńska kultura kulinarna to nie tylko gwiazdki Michelin i menu degustacyjne. To również kraina chleba żytniego, słodkich wypieków pachnących marcepanem i orzechami oraz najróżnorodniejszych otwartych kanapek. W codziennej diecie nie brakuje dań z wieprzowiny, śledzi oraz kawy. Każdy przystanek podróży po Półwyspie Jutlandzkim i duńskich wyspach to odkrywanie nowych oblicz smaku.

Tradycje kulinarne Danii
26 października 2023, godzina 19:00
Volvo Car Polska, ul. Marszałkowska 89, Warszaw
WSTĘP WOLNY

Książkę można zakupić w przedsprzedaży tu.

Ciasto czekoladowe bez mąki z borówkami amerykańskimi oraz czekoladą

Ciasto na pożegnanie wakacji.

Ciasto czekoladowe bez mąki z borówkami amerykańskimi oraz czekoladą – przepis:

Spód:
200 g gorzkiej czekolady
200 g cukru
200 g masła
6 jajek

Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy z cukrem. Czekoladę rozpuszczamy z masłem. Do tej masy dodajemy żółtka i mieszamy. Na koniec mieszamy wszystko z ubitymi białkami. Masę przelewamy do formy (moja miała 20 cm średnicy) i pieczemy przez 45 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Nie smarujemy boków masłem, ciasto przyklei się do formy i stygnąc opadnie tworząc ładne zagłębienie na krem. Przed zdjęciem tortownicy trzeba je jednak obkroić nożem.

Polewa i owoce:
100 g gorzkiej czekolady
2 łyżki mleka
borówka amerykańska

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy mleko i dokładnie mieszamy. Mieszaniną polewamy ostudzone ciasto. Na wierzchu ciasta układamy borówki amerykańskie. Ciasto wstawiamy na 2 godziny do lodówki.

Hauts-de-France – nieoczywisty kierunek podróży

Dawno nie byłam w Pas-de-Calais. Miałam okazję przypomnieć sobie klimat regionu podczas wyjazdu w ramach study tour zorganizowanego przez Hauts-de-France, które w tym roku nosi tytuł European Regions of Gastronomy (Europejskiego Regionu Gastronomii). Hauts-de-France to region administracyjny ze stolicą w Lille, powstały w 2016 roku z połączenia Nord-Pas-de-Calais i Pikardii. To część kraju stosunkowo mało znana zagranicznym turystom, z resztą w samej Francji również uważana za dość odległą czego przykładem może być komedia Jeszcze dalej niż Północ.

Pas-de-Calais słynie z pięknych klifów, z których przy dobrej pogodzie można zobaczyć Wielką Brytanię. Jest tam wiele tras spacerowych i rowerowych dla amatorów odpoczynku na świeżym powietrzu. Saint-Omer oraz Arras natomiast to obowiązkowe miasta dla miłośników historii oraz architektury. A co z turystami kulinarnymi? Na nich też czeka wiele niespodzianek. Hauts-de-France to region, w którym działa więcej browarów niż producentów wina. Natomiast sama kuchnia zawiera w sobie elementy francuskie, flamandzkie czy nawet brytyjskie. Zacznijmy jednak od czegoś, bez czego trudno sobie wyobrazić jakikolwiek region we Francji, czyli serów. Chlubą regionu jest wywodzący z okolic Lille mimolette. Jest on półtwardy i charakteryzuje się intensywnym pomarańczowym kolorem. Wyrabia się go z mleka krowiego. Ser dojrzewa od dwóch miesięcy do dwóch lat. Będąc w Hauts-de-France nie można pominąć także maroilles. Ten ser dla odmiany jest miękki, ale ma bardzo wyrazisty smak i zapach. Prawdopodobnie wyrabia się go już od X wieku. Podaje się go samodzielnie, jako jeden ze składników deski serów, a także wykorzystuje do gotowania. Do maroilles pasuje zarówno czerwone wino, jak i piwo.

Będą w Pas-de-Calais w miejscowościach nadmorskich koniecznie trzeba wybrać się na dania z ryb i owoców morza. Najlepiej szukać miejsc gdzie stołują się lokalni mieszkańcy, wtedy mamy pewność że czekają nas wspaniałe doznania smakowe. Popularnym daniem jest le Welsh, wywodzący się z kuchni walijskiej. Historia potrawy sięga XVI wieku. Występuje ona też w wielu wersjach, z których najpopularniejsza składa się z chleba, piwa, szynki oraz ogromnej ilości sera cheddar. Flamandzkie wpływy kulinarne widoczne są natomiast w daniu carbonade flamande. Jest to gulasz wołowy doprawiany piwem.

Pas-de-Calais to również słodkości. Wystarczy wybrać się do pięknej nadmorskiej miejscowości Le Touquet-Paris-Plage. Na smakoszy czekają tam nie tylko restauracje serwujące owoce morza, ale również liczne cukiernie, kawiarnie czy sklepy z czekoladą. To właśnie tu prowadzą firmę przygotowująca lokalną wersję makaroników krewni Brigitte Macron – żony obecnego prezydenta Francji. W regionie popularne są również palets de dames – ciasteczka z dżemem brzoskwiniowym i warstwą lukru.

Restauracja Le Châtillon, Boulogne-sur-Mer
Château de Beaulieu
Château de Beaulieu
Restauracja Le Châtillon, Boulogne-sur-Mer
Restauracja Le Châtillon, Boulogne-sur-Mer
Au Temps d’Hem, Montreuil-sur-Mer
Trogneux, Le Touquet-Paris-Plage
Au Chat Bleu, Le Touquet-Paris-Plage
Au Chat Bleu, Le Touquet-Paris-Plage
Klify, Pas-de-Calais
Saint-Omer