Iri mame w cukrowej skorupce

Małe, kolorowe fasolki jadane zarówno na słodko, jak i na słono stanowią dużą grupę słodyczy w Kraju Kwitnącej Wiśni. Fasolowe łakocie to oryginalna alternatywa dla orzeszków ziemnych czy chipsów. Przepis pochodzi z mojej książki Japońskie słodycze.

A już jutro widzimy się na spotkaniu o japońskich słodyczach, które odbędzie się we Wrocławiu o godzinie 18:00, w Café Księgarnia Tajne Komplety, ul. Przejście Garncarskie 2. WSTĘP WOLNY!

Iri mame w cukrowej skorupce – przepis:

100 g ugotowanych ziaren soi
20 ml wody
90 g cukru

Soję moczymy przez noc po czym gotujemy, tak by ziarna były twarde i łatwo się nie rozgniatały. Następnie odstawiamy ją na około 2 godziny i osuszamy. Ziarna wrzucamy na rozgrzaną patelnię i prażymy do momentu aż zaczną strzelać (około 7-10 minut). Do garnka wlewamy wodę i wsypujemy 50 g cukru, doprowadzamy do wrzenia po czym wrzucamy soję i zestawiamy z kuchenki. Dokładnie mieszamy. Kiedy cukier obklei ziarna oraz zrobi się lekko białawy dosypujemy kolejną partię cukru, wstawiamy na kuchenkę po czym mieszamy. Czynność powtarzamy 2-3 krotnie. Soję rozkładamy na papierze do pieczenia. Iri mame przechowujemy w suchym miejscu, w zamkniętym pojemniku. Nadaje się do spożycia przez około tydzień.

Iri mame w cukrowej skorupce, Fot. Hanami®

Chūgen – letnia wymiana prezentów w Japonii

Dwa razy do roku Japończycy wymieniają się prezentami. Podarunki wysyłamy przede wszystkim na początku grudnia, a także w lipcu. Zimowy obyczaj nosi nazwę seibo, zaś letni chūgen. W Kraju Kwitnącej Wiśni upominki przesyła się rodzinie, znajomym, ale także wszystkim ludziom, którym coś zawdzięczamy. Większość sklepów i domów handlowych posiada specjalną ofertę z tej okazji. Możemy złożyć zamówienia na zestawy, podać dane odbiorców, a sklep zajmie się całą resztą (kartką, pakowaniem oraz dostawą). Wśród prezentów znajdziemy przede wszystkim jedzenie, czyli czekoladki, łakocie, cukierki, alkohole, ale także produkty których w Europie raczej nie wysyła się znajomym np.: surowe owoce morza, mięso, napoje chłodzące, ocet czy makarony.

Tegoroczna oferta upominków na chūgen jest bardzo bogata. Oto kilka propozycji, które przykuły moją uwagę. Zacznę od słodkości. Japońskie cukiernie chyba nigdy nie przestaną zadziwiać. Oczarowują mnie nie tylko połączeniami smakowymi, ale również sposobem podania słodyczy. Firma Louange Tokyo przygotowała pudełka z zestawem ośmiu mini parfait wśród których znajdziemy takie smaki jak: róża z pistacjami, pomidory z mascarpone czy cytryna z bazylią. Ukłonem w stronę tradycji jest pięknie opakowany zestaw łakoci o nazwie miyabi ( dosł. „elegancja”, „czar”, „gracja”). Małe sześciany to mieszanka bardzo japońskich smaków np.: herbata matcha, yuzu (japoński cytrus podobny do cytryny), herbata hōjicha, imbir. Wśród innych popularnych słodkości letnich znajdziemy bogatą gamę deserów, czekoladek oraz wypieków z dodatkiem herbaty matcha, a także senbei – tradycyjne, japońskie krakersy. Sprezentować możemy również ocet ryżowy i owocowy. Taką ofertę przygotowała firma Nihon Shizen Hakkō, która zachwala go jako świetny dodatek do potraw, ale także i produkt nadający się do picia. Amatorzy wytrawnych smaków na pewno zainteresowali się unagi chimaki (węgorzem w sosie kabayaki z ryżem) firmy Ōmori Tansui, Himiko gosai (dosł. „pięć kolorów Himiko”) – makronem sōmen w pięciu kolorach produkowanym przez Miwa Sōmen Yamamoto czy cudowną wołowiną z Kiusiu z krów odmiany kuroge washu (Japanese Black).

Zestaw ośmiu mini pafrait firmy Louange Tokyo, źródło: http://item.rakuten.co.jp/louange-tokyo/parfait/

Zestaw ośmiu mini parfait firmy Louange Tokyo, źródło: http://item.rakuten.co.jp/louange-tokyo/parfait/

Zestaw Miyabi firmy Louange Tokyo, źródło: http://item.rakuten.co.jp/louange-tokyo/miyabi_chocolat/

Zestaw Miyabi firmy Louange Tokyo, źródło: http://item.rakuten.co.jp/louange-tokyo/miyabi_chocolat/

Unagi chimaki firmy  Ōmori Tansui, źródło: http://item.rakuten.co.jp/manraku/10000042/

Unagi chimaki firmy Ōmori Tansui, źródło: http://item.rakuten.co.jp/manraku/10000042/

Makaron Himiko gosai firmy Miwa Sōmen Yamamoto, źródło: http://item.rakuten.co.jp/miwayama/c/0000000344/

Makaron Himiko gosai firmy Miwa Sōmen Yamamoto, źródło: http://item.rakuten.co.jp/miwayama/c/0000000344/

 

Hiyashi chasoba – makaron gryczany z dodatkiem zielonej herbaty matcha podany na zimno

Co jadają Japończycy, kiedy na dworze gorąco i parno? Otóż makarony na zimo. Cienkie, grube, jasne, ciemne, bez względu na ich wygląd i skład, w wakacje rządzą w Kraju Kwitnącej Wiśni kluski. Jednym z takich charakterystycznych dań, w szczególności w okolicach Kioto, jest hiyashi chasoba, czyli makaron gryczany z dodatkiem zielonej herbaty matcha podany na zimno. Lekko zielony, o przyjemnym trawiastym zapachu świetnie pasuje na upały. Do makaronów na zimno podaje się specjalny sos do maczania noszący nazwę tsuyu (albo tsuke jiru). Jest to bardzo szybka, prosta, ale smaczna potrawa. Zarówno chasobę, jak i gotowy sos tsuyu można kupić w Polsce.

Hiyashi chasoba – makaron gryczany z dodatkiem zielonej herbaty matcha na zimno – przepis:

250 g chasoba
arkusz glonów nori
250 ml bulionu dashi
85 ml sosu sojowego
2 łyżeczki mirin
1 łyżeczka cukru
2 jajka przepiórcze i szczypiorek (opcjonalnie)

Do rondelka wlewamy bulion, sos sojowy, mirin, dodajemy cukier i doprowadzamy do wrzenia. Następnie zdejmujemy z ognia i studzimy. Glony nori tniemy nożyczkami na cienkie paski. Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Po ugotowaniu przelewamy go zimną wodą i odcedzamy. Makaron układamy na talerzu albo specjalnej tacy do serwowania makaronów. Posypujemy po wierzchu glonami nori. Jemy maczając w miseczce wypełnionej wcześniej przygotowanym sosem (sos podajemy w temperaturze pokojowej). Opcjonalnie do sosu można dodać szczypiorek i surowe jajko przepiórcze.

Hiyashi chasoba - makaron gryczany z dodatkiem zielonej herbaty matcha podany na zimno, Fot. Hanami®

Panna cotta z czarnym sezamem

Współczesne japońskie cukiernictwo do perfekcji opanowało sztukę łączenia zachodnich wpływów z rodzimą tradycją kulinarną. I tak powstają rolady z dodatkiem słodkiej pasty z fasoli, zielone czekoladki o smaku herbaty matcha, biszkopty z rzodkwią japońską czy desery na zimno z kurogoma (czarnym sezamem). Ten ostatni składnik to wspaniały dodatek nie tylko do łakoci, w cukiernictwie święcący triumfy od kilku lat. Dziś przygotowałam przepis na panna cottę z dodatkiem pasty z czarnego sezamu.

Wieczorem zaś od 23:30 serdecznie zapraszam do słuchania Programu Pierwszego Polskiego Radia (Jedynka). W audycji NAUKOWY ZAWRÓT GŁOWY będzie trochę o japońskiej kuchni.

Panna cotta z czarnym sezamem / Panna cotta with black sesame paste – przepis / recipe:

250 ml śmietanki kremówki 36% / double cream
150 ml mleka / milk
80 g cukru / sugar
15-30 g pasty z czarnego sezamu / black sesame paste
11-13 g żelatyny / gelatine

Żelatynę wsypujemy do filiżanki i wlewamy odrobinę zimnej wody. W garnku podgrzewamy śmietanę kremówkę, cukier oraz mleko. Kiedy mieszanina się zagotuje, zdejmujemy ją z palnika. Dodajemy pastę z czarnego sezamu i dokładnie mieszamy. Następnie rozpuszczamy w mieszaninie żelatynę i rozlewamy do foremek. Po przestudzeniu wstawiamy panna cottę do lodówki na 4-5 godzin. Podajemy posypaną zmielonym czarnym sezamem z cukrem pudrem.

Put gelatine in a cup and soak it in a little cold water. Place the milk, cream, and sugar into a pan and bring to a simmer. Add black sesame paste to the pan, mix and take pan off the heat. Add gelatin and stir until it has dissolved. Divide the mixture among moulds and leave to cool. Place into the fridge for 3-4 hours.

Panna cotta z czarnym sezamem, Fot. Hanami® / Panna cotta with black sesame paste

Kuchnia japońska – spotkania (Kraków, Kielce, Warszawa, Gdańsk, Katowice, Ostrowiec Świętokrzyski, Włoszczowa, Łask k/Łodzi)

W najbliższym czasie szykuje się bardzo dużo okazji bliższego poznania kuchni japońskiej. W czerwcu będę miała okazję poprowadzić aż 12 spotkań w różnych częściach Polski. Serdecznie zapraszam, wstęp na wszystkie spotkania jest wolny z wyjątkiem tych odbywających się w ramach GOOD FOOD FEST. Szczegóły dotyczące poszczególnych wydarzeń znajdują się poniżej. Na wszystkich imprezach będzie można zakupić też książkę Japońskie słodycze.

9.o6. 2013, godz. 16:00, Warszawa
(Centrum Sztuki Fort Sokolnickiego, ul. Czarnieckiego 51, spotkanie w ramach Dnia Dobrych Smaków)

Japońskie przyprawy

Kuchnia japońska słynie ze smacznych, zdrowych, świeżych i pięknie podanych potraw. Ryby, warzywa, mięsa, owoce morza czy makarony potrzebują odpowiednich dodatków. Wprawdzie w Kraju Kwitnącej Wiśni używa się bardzo mało przypraw, ale to dzięki nim jedzenie nabiera tak charakterystycznego smaku. Ideą kuchni Nipponu jest wydobywanie aromatu produktów, a nie przytłumianie go. Sos sojowy, mirin, miso, sanshō, ocet ryżowy, shiso, wasabi czy tōgarashi, to kilka przykładowych dodatków używanych w kuchni japońskiej – poznaj je i dowiedz się, jak możesz wykorzystać je w swojej kuchni.

—– x —–

13.o6. 2013, godz. 18:00, Warszawa
(Galeria Azjatycka Muzeum Azji i Pacyfiku, ul. Freta 5)

Japonia na słodko

Magdalena Tomaszewska-Bolałek, autorka książki Japońskie słodycze opowie o świętach i festiwalach z Kraju Kwitnącej Wiśni oraz towarzyszących im łakociach, a także zaprezentuje „słodki kalendarz” – najpopularniejsze słodycze z każdego miesiąca. Spotkanie połączone z promocją książki Japońskie Słodycze.

—– x —–

14.o6. 2013, godz. 12:00, Włoszczowa
(Magia Książek, ul. Przedborska 10, Włoszczowa )
14.o6. 2013, godz. 16:00, Ostrowiec Świętokrzyski
(Odeon, ul. Polna 27, Ostrowiec Świętokrzyski)
14.o6. 2013, godz. 18:00, Kielce
(Pod zegarem, ul. Warszawska 6, Kielce)
15.o6. 2013, godz. 11:00, Kraków
(Arteteka WBP w Krakowie, budynek Małopolskiego Ogrodu Sztuki, ul. Rajska 12, wejście od ul. Szujskiego)
15.o6. 2013, godz. 15:00, Katowice
(Galeria Rondo Sztuki, Rondo im. Gen. Jerzego Ziętka 1)
22.o6. 2013, godz.18:45, Łask k/Łodzi
(COLUMNA MEDICA, ul. Wakacyjna 8, spotkanie podczas finału konkursu BLOGERCHEF)
23.o6. 2013, godz. 13:00Warszawa
(Królikarnia, ul Puławska 113 A, spotkanie w ramach GOOD FOOD FEST 2013 , wstęp na festiwal jest płatny)
27.o6. 2013, godz. 18:00, Gdańsk
(Biblioteka Manhattan, Aleja Grunwaldzka 82, II piętro)

Japońskie słodycze

Serdecznie zapraszamy na spotkanie poświęcone sztuce cukierniczej Kraju Kwitnącej Wiśni. Magdalena Tomaszewska-Bolałek – japonista, dziennikarka i autorka książek (Tradycje kulinarne Japonii, Japońskie słodycze) opowie o ciasteczkach ryżowych z kilkusetletnią tradycją, łakociach serwowanych podczas ceremonii herbacianej, najmodniejszych tokijskich deserach oraz wielu innych specjałach. Spotkanie połączone z promocją książki Japońskie słodycze.

—– x —–

22.o6. 2013, godz.17:45, Łask k/Łodzi
(COLUMNA MEDICA, ul. Wakacyjna 8, spotkanie podczas finału konkursu BLOGERCHEF)
23.o6. 2013, godz. 16:00Warszawa
(Królikarnia, ul Puławska 113 A, spotkania w ramach GOOD FOOD FEST 2013 wstęp na festiwal jest płatny)

Smaki Japonii

Mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni słyną z zamiłowania do jedzenia. Przywiązują wagę nie tylko do smaku potraw, ale i do formy ich prezentacji. Dania japońskie są bardzo często swoistymi arcydziełami, wykonanymi ze szczególną troską o każdy szczegół. Emanują subtelnym pięknem, prostotą i minimalizmem. Smaki Japonii to spotkanie poświęcone sushi, sake i innym przysmakom z Kraju Kwitnącej Wiśni.

Kuchnia japońska spotkania

Kalarepa z rzodkiewkami, mizuną, sosem sojowym i tōgarashi

Bardzo często wykorzystuję w kuchni kalarepę. Przy okazji kolejnej z takich potraw jedna z pań na Facebooku zarekomendowała spróbowanie tego warzywa w wersji pieczonej. Pomysł mnie zaintrygował i postanowiłam coś przygotować. Akurat tego dnia miałam ochotę na coś z azjatycką nutą. Powstała kalarepa doprawiona przyprawami charakterystycznymi dla kuchni japońskiej. Użyłam tōgarashi, sosu sojowego i zielenimy w postaci mizuny. Mizuna (Brassica rapa var. nipposinica; kapusta mizuna lub japońska musztarda) przypomina bardzo rukolę, również ma ostry smak, ale przeważa w nim nuta podobna do smaku musztardy. Dorasta do 20-30 centymetrów, w Polsce jest rośliną jednoroczną, świetnie rosnącą w ogródkach i na balkonach. W Japonii i Chinach dodaje się ją do dań jednogarnkowych, zup, dań mięsnych i sałatek. Można używać jej do ozdabiania jedzenia. Jedną z najpopularniejszych japońskich potraw, do której używa się mizuny jest danie hari hari nabe – gorący kociołek z Kansai z mięsem wielorybim i warzywami.

Kalarepa z rzodkiewką, mizuną, sosem sojowym i tōgarashi – przepis:

2 małe kalarepy
6 rzodkiewek
4 łyżki sosu sojowego
mizuna (kilka liści)
tōgarashi
ocet balsamiczny

Kalarepy kroimy na pół. Przy pomocy wykrawacza do melonów wybieramy miąższ, który następnie drobno kroimy. Rzodkiewki kroimy na 4 części. Rzodkiewki i miąższ kalarepy wrzucamy do miski dodajemy sos sojowy i tōgarashi, dokładnie mieszamy, po czym nadziewamy tym kalarepy. Kalarepy pieczemy przez 25-30 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Przed podaniem skrapiamy sosem balsamicznym i przybieramy liśćmi mizuny.

Kalarepa z rzodkiewką, mizuną, sosem sojowym i tōgarashi, Hanami®

Shio zakura – marynowane kwiaty wiśni

Wczoraj w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie odbyło się spotkanie poświęcone japońskim słodyczom. Serdecznie dziękuję wszystkim osobom za przybycie (było około 160 osób) i zapraszam na kolejne wydarzenia (więcej informacji już niedługo). Jakby ktoś miał ochotę porozmawiać to będę na Warszawskich Targach Książki (16-19 maja) na stoisku Hanami. Podczas targów Japońskie słodycze dostępne będą w promocyjnej cenie.

Niedawno spędziłam dużo czasu na zbieraniu i przerabianiu kwiatów wiśni japońskiej. Jednym z dodatków do potraw, jaki przygotowałam jest shio zakura, czyli marynowane kwiaty wiśni. Efektem ubocznym marynowania jest słonawy ocet o kwiatowym zapachu i smaku, który świetnie  sprawdza się jako przyprawa do wiosennych sałatek.

Shio zakura – marynowane kwiaty wiśni – przepis: 

kwiaty wiśni japońskiej
japoński ocet śliwkowy (zastąpiłam go ryżowym)
sól

Kwiaty myjemy i suszymy. Sakury wkładamy do słoika, dociskamy. Po każdym centymetrze kwiatów przesypujemy je płaską łyżeczką soli i przelewamy łyżką octu ryżowego. Czynność powtarzamy do wypełnienia słoika. Na koniec przyciskamy kwiaty kamieniem, zamykamy słoik i wstawiamy do lodówki. W Japonii trzymamy wiśnie w lodówce około 3-4 dni, w polskich warunkach należy je marynować 7-8 dni. Po tym czasie wyjmujemy kwiaty na papier do pieczenia i suszymy przez kolejne 3-4 dni. Zasuszone kwiaty dodajemy do deserów, ciast, herbaty. Należy przechowywać je w suchym miejscu.

Shio zakura - marynowane kwiaty wiśni, Hanami®

Misoshiru z hijiki i botwinką

Wiosna to nie tylko czas porządków w domu i ogrodzie, to również dobry moment na zadbanie o zdrowie. Wiele osób po zimie postanawia oczyścić organizm, a  przy okazji zgubić też kilka kilogramów. Jednym z produktów pomagających zarówno w odchudzaniu, jak i oczyszczaniu jest japońska pasta miso (więcej o niej można przeczytać tutaj), nieodłączny składnik zupy misoshiru. To jeden ze składników, którym mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni zawdzięczają dobre zdrowie i długowieczność. Może zatem warto włączyć ją chociaż od czasu do czasu do naszego jadłospisu?

Misoshiru z hijiki i botwinką – przepis: 

Składniki:

2 łyżki suszonych glonów hijiki wakame
5 łyżek stołowych pasty miso
4½ filiżanki dashi (rosół rybny)
duża garść botwinki

Glony hijiki moczymy przez 30 minut w zimnej wodzie. Po namoczeniu należy je odsączyć i rozłożyć do miseczek. Gotujemy w garnku dashi. Miso przekładamy do filiżanki. Kiedy rosół rybny będzie już gorący, wlewamy kilka łyżeczek wywaru do naczynia z miso i mieszamy. Następnie całość dodajemy do garnka z dashi, dorzucamy botwinkę. Po dokładnym wymieszaniu, zdejmujemy garnek z ognia (długie gotowanie pozbawia miso enzymów). Rozlewamy do miseczek.

Misoshiru z hijiki i botwinką, Hanami®