Ciasteczka z czekoladą i orzechami laskowymi

Kto nie lubi pysznych chrupiących ciasteczek? To dość dziwne pytanie na blogu kulinarnym. Chyba nie znam nikogo, kto nie miałby słabości do jakiś ciastek. Dziś coś dla ciasteczkowych potworów – okrągłe, cudowne, orzechowe wypieki, które można przez kilka dni przechowywać w puszce (o ile łakomstwo pozwoli). Idealnie nadają się również na prezent.

Ciasteczka z czekoladą i orzechami laskowymi – przepis:

120 g masła
180 g mąki
200 g cukru
1 jajko
200 g orzechów laskowych
100 g gorzkiej czekolady
pół łyżeczki sody

Czekoladę i orzechy laskowe drobno siekamy. Masło rozpuszczamy w misce dodajemy jajko, cukier i dokładnie mieszamy. Następnie dosypujemy sodę oraz mąkę. Ponownie mieszamy. Na sam koniec dodajemy posiekaną czekoladę i orzechy laskowe. Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia nakładamy łyżką masę formując spłaszczone kulki. Ciasteczka pieczemy przez 15-20 minut w piekarniku rozgrzanym do 160 stopni.

Ciasteczka z czekoladą i orzechami laskowymi, Fot. Hanami®

Japońskie słodycze – książka

Japońskie słodycze - książka, Magdalena Tomaszewska-BolałekKilka ostatnich miesięcy było było dla mnie wyjątkowo przepełnione pracą. Od października zajmowałam się głównie przerabianiem, dopracowywaniem i katalogowaniem. Cieszę się ogromnie, bowiem już 17. maja 2013 ukaże się moja książka Japońskie słodycze – jedna z pierwszych publikacji poświęconych historii słodyczy z Kraju Kwitnącej Wiśni, która będzie wydana w języku europejskim.

Zajęło mi to prawie 7 lat. Podczas zbierania materiałów miałam okazję popróbować różnych specjałów, rozmawiać z wieloma ciekawymi ludźmi zajmującymi się japońskim cukiernictwem i przewertować liczne teksty o japońskiej sztuce kulinarnej z XVII, XVIII i XIX wieku.

Japońskie słodycze to przegląd historii cukiernictwa Kraju Kwitnącej Wiśni od czasów najdawniejszych na grudniu 2012 skończywszy. W książce będzie można znaleźć informacje o typach japońskich słodyczy, składnikach używanych do ich przygotowania oraz sposobach ich podawania. Pojawią się tam również odniesienia do łakoci z Chin i Korei. Słodycze są istotnym elementem japońskich świąt, stąd też przyjrzymy się różnym obrzędom i uroczystościom, podczas których są podawane. Zajrzymy na dwór cesarski, do pawilonu herbacianego oraz do różnych cukierni – zarówno tych z wielowiekową tradycją, jak i najmodniejszych, współczesnych lokali w Tokio. Będzie co nieco o słodyczach w literaturze, sztuce, modzie, a także popkulturze. Całość uzupełniają rozdziały o najnowszych trendach, funkcji słodyczy, postrzeganiu smaku, a także ponad 20 przepisów na słodycze i desery. Książka będzie ilustrowana prawie 300 zdjęciami. Mam nadzieję, że dzięki niej uda mi się wciągnąć Was w magiczny świat japońskich słodyczy.

Więcej o publikacji można przeczytać na stronie wydawcy.

Tropikalne babeczki z lemon curd

Na zewnątrz zimno. Sytuację ratuje jedynie odrobina śniegu, który wygląda uroczo, ale pod warunkiem, że obserwuje się go z ciepłego mieszkania. Ponieważ nie lubię zimna, zawsze o tej porze roku marzą mi się egzotyczne wyprawy. Skoro natłok pracy nie pozwala na wojaże, pozostaje mi chociaż wyprawa kulinarna. Dziś proponuję przepis na pachnące ananasem babeczki przywodzące na myśl tropikalne wyspy.

Tropikalne babeczki z lemon curd – przepis:

200 g mąki pszennej
80 g cukru
70 ml mleka
50 ml soku ananasowego
70 g masła
2 jajka
1 łyżka proszku do pieczenia
śmietana kremówka
lemon curd

Masło rozpuszczamy w misce, po czym dodajemy do niego jajka oraz mleko. Dokładnie mieszamy. Następnie dosypujemy cukier, mąkę oraz proszek do pieczenia. Na koniec dolewamy sok ananasowy i ponownie mieszamy. Rozlewamy ciasto do foremek z papilotkami po czym wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 20-25 minut. Po ostudzeniu ozdabiamy bitą śmietaną i lemon curd. Do przybrania można też użyć kawałków ananasa z puszki.

Tropikalne babeczki z lemon curd,  Fot. Hanami®

Pyszne miodowe ciasto z sezamową bezą

Mimo natłoku pracy, moje myśli krążą wokół Bożego Narodzenia. Niestety większość rzeczy przyjdzie mi robić na ostatni moment. Pocieszam się jedynie pieczeniem po nocach wypieków, które mogłyby pojawić się w świątecznym menu. Dziś przepis na przepyszne miodowe ciasto z kruchą sezamową bezą. Świetnie pasuje do ciepłej herbaty z cytryną. Jeden z moich faworytów na Boże Narodzenie.

Pyszne miodowe ciasto z sezamową bezą – przepis:

Beza:

125 g cukru
2 białka
dwie łyżki tahini (pasta sezamowa)

Białka ubijamy z cukrem. Na koniec dodajemy tahini i dokładnie mieszamy (masa jest bardzo płynna). Całość wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiamy na 40 minut do piekarnika rozgrzanego do 150 stopni. Po ostygnięciu kruszymy bezę na kawałki.

Ciasto:

220 g mąki
135 g miodu
100 g masła
4 jajka
płaska łyżeczka sody

Do miski wrzucamy masło w temperaturze pokojowej, jajka oraz miód, po czym dokładnie mieszamy. Na koniec dodajemy mąkę z sodą i ponownie mieszamy. Ciasto przelewamy do formy wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą. Pieczemy przez 45 minut w temperaturze 180 stopni. Po ostygnięciu ciasto smarujemy miodem i posypujemy pokruszoną bezą.

Pyszne miodowe ciasto z sezamową bezą