Uramaki zushi z kurczakiem oraz z pieczonym łososiem

Sushi jest modne w Polsce od jakiegoś czasu. Jednak nie wszyscy jadają i lubią surową rybę. Najlepszym sposobem na wprowadzenie w świat tej japońskiej przekąski jest zaserwowanie gościom uramaki zushi z pieczonym łososiem albo z pieczonym kurczakiem. To moje dwa sprawdzone przepisy, które zawsze wprawiają znajomych w kulinarny błogostan. Do sushi z pieczonym kurczakiem dodajemy jeszcze ogórka, awokado rukolę oraz majonez. Natomiast do uramaki zushi z pieczonym łososiem awokado, rukolę i majonez. Miłego zawijania!

Uramaki zushi z kurczakiem oraz z pieczonym łososiem – przepis:

ugotowany ryż (sposób przygotowania ryżu do sushi można znaleźć tutaj)
łosoś
pierś z kurczaka
ogórek
awokado
rukola
majonez
wasabi
sól, pieprz, sanshō
prażone ziarna sezamu

Bierzemy filet z łososia i oddzielamy mięso od skóry, a następnie kroimy je na paski o szerokości około 1 centymetra. Mięso podsmażamy na patelni doprawiając je solą i sanshō. Pierś z kurczaka kroimy na około 1 centymetrowe paski i tak jak w przypadku łososia podpiekamy je na patelni, tym razem doprawiając je jedynie solą i pieprzem. Ogórka kroimy na cienkie, długie słupki (należy pamiętać o wykrojeniu gniazda nasiennego). Rukolę myjemy i osuszamy. Aby przygotować uramaki zushi, musimy najpierw okręcić matę do zwijania sushi folią spożywczą. Zapobiegnie to przyklejaniu się ryżu do maty. Arkusz glonów układamy na macie (tutaj nie ma za bardzo znaczenia, którą stroną gdyż i tak całe glony zostaną ukryte w środku) równo z dolną krawędzią maty (czyli tą bliżej nas) i pokrywamy cały cienką, ale zwartą warstwą ryżu. Potem ryż posypujemy prażonym jasnym sezamem i delikatnie dociskając ziarenka tak, by przykleiły się do ryżu. Arkusz odwracamy tak, aby u góry znajdowały się glony. Następnie około 3-4 cm od dołu, przez całą szerokość nakładamy pasek wasabi oraz majonezu i układamy składniki. Później zwijamy uramaki zushi przy pomocy bambusowej maty ściskając je mocno, ale tak, by nie wyszły bokiem składniki. Kroimy na 8 kawałków (przy pomocy bardzo ostrego noża).

Uramaki zushi z kurczakiem oraz z pieczonym łososiem

Łosoś z sosem andaluzyjskim i pieczonymi ziemniakami

Dawno nie jadłam ryby, więc gdy zobaczyłam w sklepie ładnie wyglądający filet z łososia, od razu go kupiłam. Szybko zaczęłam myśleć o odpowiednim towarzystwie dla ryby. Wybór padł na sos andaluzyjski i pieczone ziemniaki. Niech nikogo nie zmyli nazwa sosu. Ma ona niewiele wspólnego z regionem w Hiszpanii, co więcej nie jest też jednym z lokalnych specjałów. Sos andaluzyjski jest bardzo popularny, ale w Belgii. To świetny dodatek do mięsa, ryb i oczywiście frytek belgijskich. Majonezowy, lekko kwaśny, smaczny i niestety dość kaloryczny. Do łososia sprawdził się idealnie. A oto przepis.

Łosoś z sosem andaluzyjskim i pieczonymi ziemniakami – przepis (porcja dla 4 osób):

Sos andaluzyjski

1 żółtko
100 ml oleju (albo oliwy z oliwek)
100 g pomidorów (bez skórki)
13 g papryki czerwonej (bez skórki)
1 łyżka musztardy
1 łyżeczka czosnku granulowanego
1 łyżka soku z cytryny
sól, pieprz

Drobno posiekaną paprykę oraz pomidory wrzucamy do rondelka i gotujemy do momentu, aż powstanie koncentrat. Do miski wrzucamy żółtko, łyżkę musztardy i dokładnie mieszamy. Bardzo powoli dolewamy olej intensywnie mieszając (dobrze jest użyć trzepaczki do jajek). Po 5-7 minutach dodajemy koncentrat paprykowo-pomidorowy, sok z cytryny, a także pieprz oraz sól. Wszystko ponownie mieszamy, po czym odstawiamy na chwilę do lodówki.

Pozostała część obiadu:

800 g ziemniaków
sól, oregano
filet z łososia pokrojony na cztery części
pół czerwonej papryki
natka pietruszki
masło

Ziemniaki kroimy na kształt frytek belgijskich, wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, posypujemy oregano i solą, po czym wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni na 35-40 minut. Łososia smarujemy masłem, wkładamy do naczynia żaroodpornego i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180-190 stopni na około 40 minut. 10-20 minut przed końcem pieczenia (zależnie od tego, czy chcemy, aby sos się zapiekł czy nie) polewamy filety z wierzchu sosem andaluzyjskim, po czym ponownie wstawiamy do piekarnika. Po upieczeniu rybę podajemy przybraną drobno pokrojoną papryką oraz posiekaną natką pietruszki.

Łosoś z sosem andaluzyjskim i pieczonymi ziemniakami