Pork Belly Cubano, Oregon – Rok z kuchnią USA

Nie ma jak rozpocząć nowy tydzień porządnym, treściwym śniadaniem. Wprawdzie bardzo lubię kanapki z dużą ilością warzyw, ale Pork Belly Cubano urzekło mnie swoją mięsną prostotą. Danie pochodzi z Oregonu. Stan ten obecnie jest ważnym miejscem na kulinarnej mapie Ameryki, jeśli chodzi o mięso. Nawet jego stolicę pieszczotliwie nazywa się Porkland, czyli „kraina wieprzowiny”. Nieodłącznym elementem krajobrazu Portland są też food carts serwujące specjały z różnych zakątków świata.

Pork Belly Cubano, Oregon – przepis (4 kanapki):

4 średnie ciabaty (albo 2 duże)
300 g surowego boczku pokrojonego w cienkie plastry
8 plasterków wędzonej szynki
8 plasterków sera żółtego
czosnek marynowany
2 łyżki melasy
1/4 łyżeczki chilli
1/4 łyżeczki ziaren kopru
majonez
musztarda (najlepiej American yellow mustard)
sól, oliwa z oliwek

Mięso wrzucamy do miski, dodajemy oliwę, sól, chilli, ziarna kopru oraz melasę. Dokładnie mieszamy, zaklejamy miskę folią spożywczą i wstawiamy do lodówki na co najmniej 6 godzin. Boczek podsmażamy na patelni. Ciabaty kroimy na pół i podpiekamy w piekarniku. Na spód ciabaty układamy plastry szynki wędzonej, sera, boczku, marynowany czosnek pokrojony w plasterki. Całość doprawiamy majonezem i musztardą.

Pork Belly Cubano, Fot. Hanami®

Banana Cream Pie, Oregon – Rok z kuchnią USA

I ruszamy dalej amerykańskim szlakiem. Witamy w Oregonie. Stan ten słynie przede wszystkim z marionberry, czyli krzyżówki dwóch odmian jeżyn – Chehalem oraz Olallie. Zaczęto je uprawiać w hrabstwie Marion w 1945 roku i stąd też pochodzi ich nazwa. Duże, słodkie, soczyste owoce bardzo szybko znalazły zastosowanie w cukiernictwie. Zaczęto przygotowywać z nich marionberry pie oraz różne cobbler. Niestety nie są one dostępne w Polsce, stąd też musiałam sięgnąć po inny deser – banana cream pie. Ciasto jest znane chociażby ze względu na to, że było bardzo popularne w lokalu Caprial’s Bistro z Portland. Bistro, w 2009 roku po siedemnastu latach istnienia zakończyło swoją działalność, ale miłość do banana cream pie pozostała. Deser przygotowałam na bazie przepisu Marthy Stewart, który pojawił się w programie Martha Bakes.

Banana Cream Pie, Oregon – przepis:

Spód:

325 g mąki pszennej
200 g masła
60-80 ml zimnej wody
szczypta soli

Mąkę z solą wyrabiamy z posiekanym zimnym masłem. Następnie dodajemy zimną wodę i ponownie wyrabiamy. Dobrze wyrobione ciasto wkładamy na 30-40 minut do lodówki. Następnie rozwałkowujemy je i przekładamy do formy wysmarowanej masłem (moja miała średnicę 28 cm). Ciasto nakłuwamy i wstawiamy na 20-30 minut do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni. Po upieczeniu odstawiamy spód do ostudzenia.

Nadzienie:

750 ml mleka
120-150 g cukru
40-50 g skrobi kukurydzianej
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
2 jajka
2-3 banany
40 g masła
bita śmietana
cynamon
sok z cytryny

Mleko wlewamy do garnka. Dodajemy skrobię, ekstrakt waniliowy i cukier. Doprowadzamy do wrzenia cały czas mieszając (tak by nie powstały grudki). W międzyczasie ubijamy jajka. Jajka wlewamy do gotującej się masy wolno, cały czas mieszamy. Po dodaniu jajek gotujemy mieszaninę jeszcze przez 2-3 minuty dokładnie mieszając (najlepiej jest to robić mikserem). Krem zdejmujemy z kuchenki, odstawiamy do przestudzenia, po czym garnek zakrywamy folią spożywczą i wstawiamy na 2-3 godziny do lodówki. Po tym czasie wyjmujemy krem, dodajemy do niego masło i mieszamy mikserem przez 2-3 minuty. Krem nakładamy na upieczony spód. Na kremie układamy pokrojone w plasterki i zamoczone w soku cytrynowym plastry banana. Całość przykrywamy pierzynką z bitej śmietany i posypujemy cynamonem. Ciasto przechowujemy w lodówce.

Banana cream pie, Oregon, Fot. Hanami®